Users on-line: 1

Strona istnieje 4314 dni

Licznik Odwiedzin:
  • Nad doliną, ranek
    Nad doliną, ranek

Ukraina 2007 - podejście drugie

 
  • Ukraina dzień pierwszy, znów Sasza

    Sasza się przedstawia: Nazywam się Sasza Nużnyj, "nużnyj' znaczy po naszemu "potrzebny", i że taki jestem udowodnię w następnych dniach...
  • Śpimy w Wołowcu

    Oprócz stacji kolejowej w Wołowcu jest cerkiew, hotel -GRAND HOTEL, małe gniazdo hoteli nie-GRAND HOTELI, i tak na moje oko 1055 sklepów alkoholowych
  • Dzisiaj wybieramy się na Jasnowiec. Taka sobie górka.

    Witek, nasz stürmbahnführer dogaduje się z kierowcą ciężarówki terenowej, zwanej tu gruzawikiem - za stówe podwiezie nas do końca doliny. A że w większości trasy niema drogi? -to nic, pojedziemy korytem rzeki, dla takiego czołgu tutejsze rzeki są przejezdne....

  • Jasnowiec. I piwo

    jak gminna legenda o Saszy głosi to w słynnym filmie, którego akcja toczy się w górach na lodowcu -"Na krawędzi" to główną rolę miał właśnie odgrywać Sasza, a nie Sylwester Stallone, ale Sasza odmówił, bo twierdził,  że nie będzie fałszował rzeczywistości
  • Dziki zwierz

    W poradniku dla osób wyjeżdżających w tereny, gdzie są siedliska niedźwiedzi wyczytałem, że jadąc tam należy się zaopatrzyć w dwie rzeczy: gaz pieprzowy, przydatny w razie ataku misia i dzwoneczek, mający go odstraszyć..
  • Mundur

    Szedłem w górę, podpierałem się kijaszkiem ułamanym w dolince i pełen optymizmu pokonywałem to mordercze podejście, dumnym będąc z własnej kondycji. Nawet udało mi się dogonić Włodzia, który jak pamiętamy jest żwawym 75-cio latkiem….
  • Pikuj - i wsio znajem...

    Pogoda zapowiada się nie najlepiej, jak jedziemy na szybie autobusu osiada mżawka, niebo pochmurne. Piąty dzień, chyba trochę sobie odpuszcze tej łazęgi, mam kurtkę nie najlepszą, przemoknie mi, nie mam kijków, będzie ślisko…. Na pewno odpuszczę, nie ma sensu pchać się w taka pogodę…
  • powrót niejedno ma imie...

    Granica… stoimy 4 godziny, czyli dosyć szybko nam idzie. W końcówce pada na nas blady strach, bo 2 poprzednie autokary zostają opróżnione z pasażerów i każdy z bagażami do indywidualnej kontroli idzie i chwile to trwa… Niedobrze….
stat